Szanowni Państwo,
chciałbym na wstępie mojej opini napisać ,że dla mnie kolumny marki Tonsil serii Altus 300 to spełnienie marzeń o prawdziwych kolumnach głośnikowych ,które moga na dal trafiać pod nasze strzechy !!!
Dlaczego ?
Altusy to kolumny o niesamowitym brzmieniu-pewnie zastanawiacie się o czym ja piszę hmmm... pisze właśnie o tych wielkich wspaniałych kolumnach głośnikowych ,które o kilku lat są ozdobą mojego pokoju-jak to ozdobą takie tam wykończenie i w ogóle... tak ? hmmm... ktokolwiek mnie odwiedza zawsze zauważa najpierw moje kolumny i pyta co to za \"świetny sprzęcior\" jakie fajne aluminiowe obręcze ,a jak to gra-wiadomo do mojego pokoju trafiają zarówno laicy jak i doświadczeni audiofile wśrod których jest mój przyjaciel Marcin ,który ma ogromną wiedzę w budowaniu kolum , projektowaniu zwrotnic i słuchał już wiele różnych zestawów- ciekawe bo on bardzo lubi sluchać tych właśnie kolumn i mówi ,że są specyficzne w brzmieniu ,ale mają w sobie to coś co jest odstępstwem od wiernego przekazu w kierunku muzyki rozrywkowej to może się podobać, no i faktycznie to brzmienie nie ma być perfekcyjne w sensie audiofilskim , ono jest inne ,ale nie ma w tym nic złego bo jakościowo sam dzwięk jest na dobrym poziomie,ale ciężar brzmienia jest przesunięty w górę w kierunku średnich i wysokich tonów,kore pomimo takiego stanurzeczy wcale nie \"zieją\",a pozostaja przyjemne dla sluchacza-czyli już ocena była by niższa za \"równowagę tonalną\" -ale co tam dzięki temu średnie tony są niesamowicie przejrzyste, detaliczne, jasne, przestrzenne-szybkość wspaniałego głośnika średniotonowego jest niesamowita nic nie umyka \" jego uwadze\" i ta przestrzeń...
Miałem okazje porównywać stare Altusy z tymi nowymi produkowanymi obecnie-różnica w jakości brzmienia jest ogromna !!! Stare z nowymi łączy tylko nazwa !
-w ogóle nie ma co porównywać, te stare to kompletna porażka nadają sie jedynie do baru szybkiej obsługi dudniące ,szeleszczące, i źięjące żwirowatą średnicą dinozaury
-od starych wesji lepiej zagrają nawet nie które komputerowe głośniczki-ale co sie dziwić zwrotnice jakosć ich jest marna , inne podziały ,dziwaczne tunele bas-reflax, nie wygłuszona komora głośnika średniotonowego ogólnie rzecz biorąc prawdziwa tandeta i te tubki starego typu które ledwo dociągają do 16 k.hz...
KONKLUZJA:
Altusy 300 to bardzo udane zestawy głośnikowe mogą wielu się spodobać i to bardzo- jakość dzwieku jest na wysokim poziomie dla tego przedziału cenowego ,ale ze względu na to ,że ich brzmienie jest bardzo specyficzne mogą komuś się podobać ,lub może być zupełnie inaczej...
Mi się spodobały i to bardzo, słuchałem wielu innych zestawów w tym przedziałe cenowym...
-moje odczucia były takie Altuski grały żywiołowo, przestrzennie,dynamicznie, słychać wiele detali,wysokie tony jak na tubki byłe całkiem interesujące i o odziwo reczej pozbawione podbarwień...
-inne zestawy jakby bardziej podobne do siebie hmmm... ich równowaga tonalna szła w dół i bardzie manifestowały się basem który zamulał całość przekazu śresnica toneła w niskich tonach-inne zestawy grały na jedno kopyto więcej niskiego basu ,ale też brak nad nim kontroli -dzieki czemu wypływał i rozlewał się wszędzie i zawsze był taki sam -tak jak w laboratorium to wszystko zrestroili...